Tego dnia, tuż po godzinie 17, alarm ognia rozległ się w siedzibie Państwowej Straży Pożarnej w Sieradzu. Zgłoszenie dotyczyło samochodowego pożaru, który wybuchł w małej miejscowości Jasionna, leżącej w gminie Błaszki. Niestety, tragiczne okoliczności zdarzenia dotyczyły również jednej osoby, która znajdowała się wewnątrz płonącego pojazdu i niestety nie udało jej się przeżyć.
Zgubne wydarzenie miało miejsce poprzedniej soboty po południu, niedaleko Bukowca, wzdłuż powiatowej drogi prowadzącej z Błaszek do Złoczewa. Gdy strażacy i policja dotarli na miejsce zgłoszenia, samochód marki Hyundai był już całkowicie spalony. W środku wraku odkryto zwęglone szczątki ludzkie. Prokuratura podjęła natychmiastowe działania i wszczęła śledztwo, mające na celu wyjaśnienie przyczyn tego tragicznego wypadku. Wśród kluczowych pytań było to o źródło ognia, które doprowadziło do zapalenia pojazdu.
Szacunkowe straty materialne, wynikające z tego nieszczęśliwego zdarzenia, wyniosły 5 tys. złotych. Na chwilę obecną, śledztwo wciąż trwa, a wszelkie szczegółowe informacje są ściśle chronione do momentu jego zakończenia.