W Błaszkach doszło do incydentu z udziałem 35-latka, który znalazł portfel zawierający dokumenty i kartę bankomatową. Mężczyzna, zamiast zgłosić znalezisko, postanowił skorzystać z okazji, co doprowadziło do serii nielegalnych transakcji na kwotę blisko 500 zł. W efekcie jego działań postawiono mu aż 12 zarzutów, które mogą skutkować karą więzienia do 10 lat.

Okoliczności zdarzenia

Do Komisariatu Policji w Błaszkach zgłosił się mieszkaniec z powiatu sieradzkiego, informując o zaginięciu portfela zawierającego ważne dokumenty i kartę bankomatową. Zgłaszający zauważył, że jego karta jest używana do dokonywania płatności bez jego wiedzy. Na podstawie tej informacji policja szybko przystąpiła do działania, aby zidentyfikować sprawcę.

Szybka reakcja policji

Dzięki sprawnej pracy funkcjonariuszy, podejrzenia padły na 35-latka z Błaszek, znanego już wcześniej z konfliktów z prawem. Kilka godzin po otrzymaniu zgłoszenia, policjanci odnaleźli podejrzanego w pobliżu jego miejsca zamieszkania. Podczas przeszukania znaleziono przy nim portfel należący do ofiary, co potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy.

Przyznanie się do winy

Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał, że znalazł portfel i postanowił wykorzystać kartę do dokonania licznych płatności zbliżeniowych. Zakupy, które obejmowały głównie artykuły spożywcze, takie jak papierosy i alkohol, opiewały na sumę prawie 500 zł. Jego czyny zakwalifikowano jako przywłaszczenie, posługiwanie się cudzym dokumentem oraz włamania na konto bankowe.

Konsekwencje prawne

Za swoje działania mężczyzna musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi. Postawiono mu łącznie 12 zarzutów, a grożąca mu kara może wynieść nawet 10 lat pozbawienia wolności. Policja przestrzega przed lekkomyślnym korzystaniem z cudzych rzeczy i przypomina, że każde znalezisko powinno zostać zgłoszone odpowiednim służbom.